Urodzona w 1983 r. W 2008 ukończyła wydział Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Grafiki Warsztatowej prof. Rafała Strenta i Studium Pedagogiczne ASP. W 2006-7 r. studiowała w Accademia di Belle Arti Pietro Vannucci, Perugia (Włochy) na wydziale Malarstwa i w Universita per Stranieri - Perugia (Włochy), a następnie robiła staż i pracowała w Laboratorio d’Arte Grafica di Modena we Włoszech. Zajmuje się malarstwem, grafiką warsztatową i użytkową, ilustracją, książką artystyczną, scenografią. Współpracuje z włoskim Teatrem „Marconi” w Warszawie, Polską Fundacją Ochrony Dziedzictwa Europejskiego OFFICIUM, Stowarzyszeniem Twórczości Krzysztofa Komedy “Astigmatic”, Agencją Reklamową “Szwejkowski” i wydawnictwami. Brała udział w ponad 30 wystawach zbiorowych i 5 indywidualnych w kraju i za granicą, w tym m.in.: - 9th Lessedra World Art Print, Contemporary Bulgarian and International Art (Bułgaria) - Artelibro, Festiwal Książki Artystycznej, Bologna (Włochy) - VI Międzynarodowe Biennale Grafiki w Trois-Rivierès (Kanada) - wystawa dyplomowa, Etna, Galeria “aTAK” - Warszawa - I Międzynarodowe Biennale Grafiki Cyfrowej w Gdyni - Międzynarodowe Triennale Sztuk Graficznych „Imprint” im. T. Kulisiewicza w Warszawie - Galleria “Sala del Vecchio Cafe”, Palazzo Gallenga - Perugia (Włochy) Laureatka licznych nagród i wyróżnień, w tym m.in.: - finalistka IX Międzynarodowego Biennale Grafiki „Premio Acqui” w Acqui Termi (Włochy) - kilkukrotna laureatka konkursu Grafika Warszawska - II miejsce w Ogólnopolskim Konkursie na Ekslibris Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie - laureatka European Club of Arts in 1.st international meeting of juvenile art (Portugalia) - I miejsce w Ogólnopolskim konkursie na artystyczną zakładkę do książki w Zabrzu - wyróżnienie honorowe Ogólnopolskiego Konkursu Graficznego im. Meidnera w Oleśnicy - w latach 2002-03 Stypendystka Prezesa Rady Ministrów Sztuka w moim pojęciu jest sposobem wyrażania się, komunikacją. Swoje prace tworzę na styku sztuk wizualnych krzyżujących się z poezją. Szukam w nich jakiegoś „nienasycenia”, jakiegoś protestu, rewolty, przeczenia. A później... nagłego wyciszenia. Bowiem najbardziej działają na moją wyobraźnię rzeczy zaledwie zaanonsowane, gdzieś dotknięte, wszystko to, co właściwie nie jest pokazane, ale w widoczny sposób już jest.